Sylwestrowa noc na fundamentach .... tuż przed pół
Wpadliśmy z mężem na ciut szalony pomysł i pojechaliśmy na budowę w sylwestrową noc niedaleko północy. Było koszmarnie zimno, ciemno, ale fajerwerki były niesamowite... a i domek trochę urósł.
Wpadliśmy z mężem na ciut szalony pomysł i pojechaliśmy na budowę w sylwestrową noc niedaleko północy. Było koszmarnie zimno, ciemno, ale fajerwerki były niesamowite... a i domek trochę urósł.
W piątek wylali fundamenty i w końcu widzę, że coś się dzieje na budowie :)
Dziś zadzwonił Kierownik, że już na prawde startujemy z budową i możemy otwierać w końcu szapmana, bo w przyszłym tygodniu ściągamy humus i wkracza geodeta do akcji.
Muszę w week pojechać i zobaczyć pierwsze zmiany na działce :)
No to w czwartek udało się w końcu podłączyć prąd :) Geodeta był. Humus też już ściągnięty.
Profilowanie podobno zrobili w piątek i mają się zabierać za fundamenty.
Enea czyli never ending story .... a miało już być po temacie.
Oczekując na umowę z Eneą na przyłącze po kilku miesiącach okazało się, że został wysłana pod zły adres. W końcu udało się jakoś wyprostować temat i myślałam, że z tą instytucją mam już na jakiś czas spokój, aż pojawił się temat prądu tymczasowego i tu zaczęła się kolejna bajka.
Najpierw rozmowa z architektem, potem rozmowa z Panią z Enei, potem dwa tygodnie oczekiwania i kontakty mailowe, aż odezwał się sympatyczny, trochę zakręcony Pan z Enea Operator i zaczęliśmy współpracę. Co chwilę podpisuje i odsyłam jakieś umowy, wnioski i trwa to już dwa tygodnie, a prądu nadal nie ma, bo albo brakuje jakiegoś papierka, albo Enea przeładowuje system, albo dokumenty zostały do mnie wysłane pocztą, a miałam po nie przyjechać żeby było szybciej. Może w przysżłym tygodniu już się uda podłaćżyć prąd, bo poza papierkami wszytsko jest już przygotowane.
W środę wysłam ponownie wniosek o podpisanie umowy o gaz z PGN, bo poprzedni zaginał. Mam nadzieję, że chociaż tu nie będzie takich problemów jak z Eneą.
Mój brat zrobił nam niespodziankę i w dniu kiedy dostaliśmy kredyt podarował nam pierwszą cegłę, na której wygrawerował nasze imiona i datę.
Super prezent, dzięki !